Szczyt Trójmorza ponownie w Bukareszcie
36
11.09.2023

Ósmy szczyt Inicjatywy Trójmorza (TSI) odbył się 6–7 września br. w Bukareszcie. Hasło szczytu „Razem jesteśmy silniejsi” oznacza zaakcentowanie problematyki bezpieczeństwa we współpracy regionalnej, a poszerzenie inicjatywy o Grecję – próbę jej zaangażowania w dyskusje o dalszej rozbudowie infrastruktury transportowej w kierunku południowym.

Mel Longhurst / Topfoto / Forum

Co ustalono podczas szczytu?

Główną zmianą w funkcjonowaniu formatu jest dołączenie nowego członka – Grecji. Szczyt w Bukareszcie charakteryzował także liczny udział partnerów, w tym Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, Komisji Europejskiej, Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Po raz pierwszy w dyskusjach uczestniczyli przedstawiciele Japonii, Francji, Wielkiej Brytanii i Turcji. Po raz piąty szczytowi towarzyszyło z kolei Forum Biznesu Inicjatywy Trójmorza. Dowodem na dalszą instytucjonalizację TSI było zaanonsowanie na wniosek Polski, Bułgarii, Litwy i Rumunii utworzenia stowarzyszenia przedsiębiorców i pracodawców, które miałoby reprezentować ich interesy m.in. przed unijnymi instytucjami. Zapowiedziano również powstanie Trójmorskiego Funduszu Innowacji – kolejnego instrumentu finansowego w ramach TSI. Przyszłoroczny szczyt odbędzie się na Litwie, a rok później – na Węgrzech.

O czym świadczy dołączenie Grecji do TSI?

Reprezentująca Grecję podczas szczytu prezydent Ekaterini Sakielaropulu motywowała dołączenie do Inicjatywy potrzebą wspierania połączeń w ramach UE. Podkreśliła także potencjał, jaki ma jej państwo, leżąc w geograficznej bliskości Azji i Afryki. Grecja, na której terytorium kończy się część szlaków transportowych projektów przedstawionych w ramach TSI, infrastrukturalnie zamyka od południa jej obszar. W Salonikach ma bowiem kończyć się prowadząca z litewskiej Kłajpedy trasa Via Carpatia, z kolei greckie terminale LNG, w tym w Aleksandropolis, dzięki rozbudowie połączeń gazowych na osi północ–południe mają umożliwić efektywniejszą dywersyfikację źródeł tego surowca. Dołączenie Grecji jako trzynastego państwa potwierdza ekskluzywny charakter TSI, współtworzonej tylko przez kraje unijne. Dezaktualizuje również narrację o TSI jako zrzeszeniu państw, które – z wyjątkiem Austrii – dołączały do UE od 2004 r.

Jakie jest podejście gospodarzy szczytu do TSI?

Rumunia jest pierwszym państwem Inicjatywy, które po raz drugi zorganizowało jej szczyt (pierwszy raz w 2018 r.), co świadczy o ponadprzeciętnym zaangażowaniu tegorocznego gospodarza. U jego podstaw leży osobista aktywność prezydenta Klausa Iohannisa – orędownika TSI, a także chęć wykorzystania tej platformy do zacieśniania stosunków z USA oraz do rozbudowy krajowej infrastruktury, w tym połączenia drogowego z portem w Konstancy. Iohannis podczas szczytu podkreślił szczególną wagę dwóch projektów: biegnącego z Gdańska do Konstancy kolejowego połączenia Rail-2-Sea oraz drogowego Via Carpatia. Wykorzystał też spotkanie na marginesie szczytu ze swoim austriackim odpowiednikiem do poruszenia kwestii lobbingu na rzecz dołączenia Rumunii do strefy Schengen. Rząd Austrii – w opozycji do stanowiska jej prezydenta – w dalszym ciągu blokuje ten proces.

Jak wojna rosyjsko-ukraińska wpłynęła na ten format?

Po inwazji Rosji Ukraina otrzymała status partnera uczestniczącego, co było gestem solidarności oraz wskazaniem możliwości włączenia jej w projekty państw Trójmorza obejmujące rozbudowę infrastruktury. W tym roku razem z Mołdawią uzyskała status państwa stowarzyszonego, co umożliwia udział w aktywnościach TSI, w tym w projektach. We wspólnej deklaracji członkowie Inicjatywy ponownie potępili agresję Rosji, podkreślając konieczność wycofania jej sił z terytorium Ukrainy. Zadeklarowali jednocześnie udział w odbudowie Ukrainy i wysiłki w tym celu na unijnym oraz międzynarodowym poziomie. Okazją do przypomnienia o wpływie wojny na debatę regionalną było także zdalne wystąpienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. O skutkach rosyjskiej agresji przypomniał z kolei prezydent Iohannis, określając poprzedzający szczyt incydent z odnalezieniem na terytorium swojego państwa szczątków rosyjskiego drona mianem „naruszenia integralności terytorialnej Rumunii”.

Jak wyglądają perspektywy dalszej współpracy?

Inicjatywa Trójmorza pozostaje formatem skupionym wokół regionalnego rozwoju infrastrukturalnego. Chociaż w latach 2018–2021 na projekty infrastrukturalne państwa TSI wydały 80 mld euro, czyniły to przede wszystkim z uwzględnieniem narodowych priorytetów i funduszy unijnych. Dlatego w celu uwiarygodnienia Inicjatywa potrzebuje wzrostu dynamiki rozbudowy połączeń infrastrukturalnych, które powstałyby przy jej wsparciu. Aby tego dokonać, konieczne jest zaangażowanie zarówno prywatnego sektora, jak i państw członkowskich (w dalszym ciągu Czechy, Słowacja i Austria wstrzymują się z decyzją o dołączeniu do Funduszu Trójmorza). Wola odchodzenia od importu rosyjskich surowców zwiększa potencjalne znaczenie współpracy energetycznej w ramach TSI. Przykładowo, celem nowego projektu zaproponowanego przez Polskę jest produkcja wodoru w rafinerii koncernu Orlen na Litwie. Inicjatywa utrzyma najprawdopodobniej charakter proatlantycki, co będą forsowały takie państwa, jak Rumunia i Polska. Amerykańskie zainteresowanie TSI potwierdził specjalny wysłannik prezydenta USA ds. klimatu John Kerry, zapowiadając wsparcie dla budowy małych reaktorów jądrowych w Polsce, Czechach i na Słowacji.