Wybory parlamentarne w Kirgistanie umacniają pozycję Sadyra Dżaparowa

01.12.2025

Według wstępnych wyników 30 listopada w przedterminowych wyborach w Kirgistanie ponad 80 z 90 miejsc w jednoizbowym parlamencie zdobyli kandydaci przychylni prezydentowi Sadyrowi Dżaparowowi. Umożliwi mu to kontynuowanie antydemokratycznego kursu.

Oficjalnie parlament zagłosował za samorozwiązaniem, by zwiększyć odstęp między wyborami parlamentarnymi i prezydenckimi wypadającymi odpowiednio w listopadzie 2026 r. i styczniu 2027 r. Deputowani argumentowali tę decyzję dążeniem do zapewnienia stabilności państwa, a ponadto walidacji parlamentu po szeregu reform wyborczych przeprowadzonych w ostatnich miesiącach (m.in. zmiana systemu głosowania i okręgów wyborczych). Środowiska eksperckie i opozycyjne wskazują jednak, że przyspieszenie głosowania zostało zaordynowane przez prezydenta, konsolidującego władzę kosztem ograniczania demokracji, wolności słowa i zgromadzeń, które jeszcze kilka lat temu pozytywnie wyróżniały Kirgistan na tle innych państw regionu. Przemawia za tym m.in. seria aresztowań głównych przeciwników politycznych i niezależnych dziennikarzy w ostatnich tygodniach, a także ograniczanie możliwości finansowania – a tym samym działalności – wolnych mediów i organizacji pozarządowych. Korzystne dla prezydenta wyniki wyborów parlamentarnych ułatwią mu kontynuowanie tej polityki i będą zniechęcały zachodnich partnerów do współpracy z Kirgistanem. Może to jednak napotkać opór społeczeństwa, którego protesty już trzykrotnie doprowadziły do zmiany władzy, ale wobec zaostrzenia represji jego aktywizacja jest niepewna.