Tygodnik PISM: Unia Europejska, nr 15/2025
Co tydzień analizujemy wydarzenia i procesy, które kształtują Unię Europejską. Dziś:
- Propozycja przedłużenia ochrony dla uchodźców z Ukrainy
- Sprawozdanie na temat wdrażania unijnego Paktu o migracji i azylu
- Zjazd partii Patrioci za Europą we Francji
- Europejski roaming dla Ukrainy (i Mołdawii)
- Ogłoszenie unijnej strategii oceanicznej
(1).jpg)
11 czerwca Komisja Europejska zaprezentowała komunikat na temat postępów w zakresie wdrażania paktu w sprawie migracji i azylu, który ma zacząć obowiązywać w czerwcu przyszłego roku. Polska, od początku kwestionująca założenia paktu, znalazła się wśród państw, w których odnotowano znaczące opóźnienia w jego wdrażaniu.
Pakt migracyjno-azylowy to zestaw aktów prawnych mający zapewnić skuteczną ochronę granic zewnętrznych, szybkie odsyłanie migrantów, którzy nie kwalifikują się do uzyskania ochrony w UE, oraz solidarność w podziale odpowiedzialności za przyjmowanie azylantów. Przyjęty został w czerwcu 2024 r. przy sprzeciwie m.in. Polski i Węgier, które kwestionują przede wszystkim mechanizm obowiązkowej solidarności, zakładający uczestnictwo państw członkowskich w mechanizmie relokacji lub kontrybucję finansową.
W raporcie odnotowano postępy państw członkowskich w zakresie wprowadzania m.in. odnowionej bazy danych Eurodac (zawierającej nie tylko odciski palców, ale też inne dane biometryczne) oraz nowych procedur kontroli przesiewowej i granicznych. Opóźnienia dotyczą natomiast przede wszystkim procedur azylowych. Pomimo udostępnienia przez Komisję w maju br. dodatkowych 3 mld euro z budżetu UE na pomoc we wdrażaniu paktu kontrowersje wokół jego kluczowych założeń najpewniej uniemożliwią jego pełną implementację.
O unijnym pakcie o migracji i azylu pisała Jolanta Szymańska |
4 czerwca Komisja Europejska zaproponowała przedłużenie tymczasowej ochrony dla obywateli Ukrainy w UE do marca 2027 r., jednocześnie zachęcając państwa członkowskie do przejścia na inne, krajowe formy legalizacji pobytu oraz utorowania drogi do stopniowego powrotu uchodźców do kraju pochodzenia.
Dyrektywa o tymczasowej ochronie została uruchomiona w UE w marcu 2022 r. w odpowiedzi na exodus ukraińskich uchodźców po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. W założeniu ochrona przyznana pierwotnie na rok miała być przedłużana dwukrotnie – do marca 2025 r. Ze względu na trwający konflikt UE wydłużyła przewidywany w dyrektywie okres ochrony. Aktualny wniosek przewiduje jej trwanie do marca 2027 r. przy jednoczesnym przechodzeniu na krajowe systemy ochrony lub inicjowaniu powrotów uchodźców do kraju pochodzenia (służyć mają temu m.in. tzw. unity hubs, czyli centra informacyjne i punkty integracji dla uchodźców, które działają już m.in. w Niemczech i Hiszpanii). Aktualnie na podstawie dyrektywy ochroną objętych jest w całej UE ok. 4,25 mln Ukraińców (z czego najwięcej w Niemczech – ok. 1,2 mln, w Polsce – 997 tys. i w Czechach – 365 tys.). Mimo że statystycznie integrują się oni w UE lepiej niż uchodźcy z innych części świata, poparcie dla ich przyjmowania stopniowo słabnie – według badań Eurobarometru w 2022 r. wynosiło ponad 90%, dzisiaj 80%. Jest to spowodowane zarówno przez zmęczenie pomaganiem i pogorszenie sytuacji gospodarczej w państwach członkowskich, jak i przez rosyjską dezinformację.
O integracji uchodźców z Ukrainy na europejskim rynku pracy pisała Jolanta Szymańska |
9 czerwca odbył się we Francji zjazd Patriotów za Europą (PfE) – europejskiej partii politycznej zrzeszającej prawicowe i skrajnie prawicowe ugrupowania w Parlamencie Europejskim (PE). Celem spotkania było świętowanie rocznicy wyborów do PE w 2024 r., w którym ugrupowania te zdobyły historycznie wysokie poparcie.
Po zeszłorocznych wyborach doszło do przegrupowania wśród tych partii. W poprzedniej kadencji należały one przede wszystkim do frakcji Tożsamość i Demokracja (ID) oraz częściowo do Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, aktualnie zaś z ID wyłoniły się dwie inne grupy – PfE oraz Europa Suwerennych Narodów. Partie skrajnie prawicowe zmieniły swoją taktykę polityczną odnośnie do UE – tradycyjnie postulowały one wystąpienie z niej, jednak od dłuższego czasu twierdzą, że Unię należy zmieniać od wewnątrz i wykorzystywać jej narzędzia, aby realizować ich agendę polityczną. Dodatkowo dążą do odrzucenia wizerunku partii skrajnych poprzez pozbycie się najbardziej obciążających elementów swojego dziedzictwa (np. antysemityzmu). Przesunięcie się debaty publicznej w państwach Unii na prawo, szczególnie w kwestii migracji, także ułatwia ich wejście do głównego nurtu europejskiej polityki.
Na początku czerwca br. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę dotyczącą wykonania ustawodawstwa Unii Europejskiej w zakresie łączności elektronicznej, co oznacza, że Ukraina wypełniła formalne warunki przystąpienia do roamingu europejskiego w ramach „Roam like at home” (RLAH).
Wejście Ukrainy do strefy RLAH, obejmującej państwa UE oraz Islandię, Liechtenstein i Norwegię, jest ważnym krokiem na drodze do integracji europejskiej. Możliwość taka została uwzględniona jeszcze w Umowie stowarzyszeniowej podpisanej w 2014 r. Jej wdrożenie jest istotną symboliczną zmianą ułatwiającą podróżowanie, zaraz po przepisach dotyczących ruchu bezwizowego obowiązującego od 2017 r. W praktyce roaming europejski nie będzie znacząco odczuwalny dla ukraińskiego konsumenta – od 2022 r. w ramach wsparcia uchodźców z Ukrainy funkcjonuje przedłużana wielokrotnie umowa, dzięki której mogą oni korzystać z bezpłatnego bądź niskokosztowego roamingu na terenie UE.
Razem z Ukrainą 1 stycznia 2026 r. do strefy RLAH wejdzie najprawdopodobniej też Mołdawia, która ma przyjąć odpowiednie zmiany prawne w ciągu najbliższych tygodni. Przystąpienie ich obu do RLAH oznacza również, że po raz pierwszy państwa kandydujące wejdą do tej części unijnego jednolitego rynku.
5 czerwca Komisja Europejska zaprezentowała kompleksową strategię oceaniczną, którą do 2027 r. ma uzupełnić dyrektywa oceaniczna. Ich wprowadzenie zrewolucjonizuje w UE zarządzanie obszarami morskimi.
Strategia reprezentuje wysoki poziom ambicji w zakresie nie tylko celów klimatycznych, ale też zarządzania polityką morską. Dyrektywa ma ustanowić systemową koordynację wszystkich podstawowych sektorowych polityk morskich w Unii (m.in. rybołówstwa, energetyki, zarządzania portami i transportu, turystyki, ochrony środowiska). Ujednolicone zostaną także sektorowe polityki morskie na poziomie unijnym, narodowym i regionalnym, w tym dyrektywa dot. planowania przestrzennego obszarów morskich. Kompleksowa regulacja ma też uwzględniać kwestie bezpieczeństwa (m.in. ochronę infrastruktury krytycznej) i innowacji. Ponadto dyrektywa dostosuje prawo unijne do międzynarodowych zobowiązań traktatowych. Dwa podstawowe wyzwania dla dyrektywy, a w konsekwencji – całej strategii, wiążą się z efektywnością wdrażania tak szerokiego mandatu legislacyjnego w praktyce oraz z akceptacją społeczną. W szczególności na osłabienie stopnia ambicji dyrektywy podczas procesu legislacyjnego może wpłynąć narastający sceptycyzm społeczeństw wielu państw członkowskich oraz części sił politycznych (np. Europejskiej Partii Ludowej) wobec kosztów społecznych i gospodarczych reform.
O wpływie wyników wyborów na agendę klimatyczną UE pisał Tomasz Zając |