Technokratyczny rząd w Mołdawii
Wyłoniona we wrześniowych wyborach większość z Partii Działania i Solidarności (PAS) udzieliła wotum zaufania rządowi Alexandru Munteanu. Jego najważniejszym zadaniem będzie zdynamizowanie gospodarki i przeprowadzenie reformy administracyjnej.
Strategicznym celem PAS w nowej kadencji pozostaje osiągnięcie gotowości do akcesji do 2028 r. i przystąpienie do Unii Europejskiej do 2030 r. – rozpoczęcie negocjacji o członkostwie uniemożliwia weto Węgier wobec Ukrainy będącej z Mołdawią w nieformalnym pakiecie rozszerzeniowym. Powołanie na premiera Munteanu – bezpartyjnego, niemającego doświadczenia i ambicji politycznych menedżera – ma przyspieszyć niepopularne reformy przy jednoczesnym przerzuceniu na niego przez PAS odpowiedzialności za nie. Biznesowe kompetencje Munteanu mają zapewnić efektywne wykorzystanie ogłoszonego przez UE w lutym br. wartego 1,9 mld euro Instrumentu na rzecz Reform i Wzrostu dla Mołdawii. Ma on ożywić pogrążoną w kryzysie gospodarkę – w 2022 r. PKB Mołdawii spadło o 5%, w 2023 r. wzrosło tylko o 0,8%, a w 2024 r. o 0,1%, zaś w 2025 r. przewidywany wzrost ma sięgnąć 1,5%. Przyczyną tego stanu były szantaże gazowe Rosji z końca 2021 r. i jej pełnoskalowa inwazja na Ukrainę trwająca od 2022 r. Rząd Munteanu zapowiada także długo odwlekaną reformę administracji publicznej i samorządów (Mołdawia – bez Naddniestrza – dzieli się na 32 raiony i ok. 850 małych gmin, w znacznej części niewydolnych finansowo i kadrowo), która ma umożliwić efektywne zarządzanie krajem i inwestycjami.
|
O wyborach parlamentarnych w Mołdawii pisał Jakub Pieńkowski |

